Świadkowie Jehowy wierzą, że nie każdy człowiek może po śmierci trafić do nieba. Według ich nauk, jedynie wybrana grupa 144 tysięcy osób dostąpi życia wiecznego u boku Boga.
Pozostali mają nadzieję na życie wieczne w raju na ziemi, która – jak wierzą – zostanie odnowiona i uwolniona od cierpienia. To przekonanie dla wielu z zewnątrz wydaje się kontrowersyjne, ale dla członków wspólnoty stanowi fundament wiary.
Chrzest tylko przez całkowite zanurzenie
W odróżnieniu od Kościoła Katolickiego, gdzie chrzci się dzieci, Świadkowie Jehowy przyjmują chrzest świadomie – zazwyczaj dopiero wtedy, gdy ktoś sam decyduje się w pełni podporządkować zasadom wspólnoty.
Obrzęd odbywa się przez całkowite zanurzenie w wodzie i często jest wielkim wydarzeniem podczas większych zgromadzeń.
Dlaczego nie mogą przyjąć krwi?
Jednym z najbardziej znanych i budzących emocje przekonań Świadków Jehowy jest zakaz transfuzji krwi. Opiera się on na interpretacji fragmentów Biblii, które mówią o powstrzymywaniu się od „spożywania krwi”. W praktyce oznacza to, że nawet w sytuacjach zagrożenia życia, członkowie wspólnoty nie mogą przyjąć krwi, co wielokrotnie prowadziło do dramatycznych historii w szpitalach.
Życie bez świąt i urodzin
Świadkowie Jehowy nie obchodzą świąt religijnych, takich jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc. Nie świętują również urodzin. Według ich przekonań takie uroczystości mają swoje źródło w pogańskich tradycjach, a członkowie wspólnoty powinni trzymać się od nich z daleka. Zamiast tego skupiają się na regularnych spotkaniach i studiowaniu Pisma Świętego.
Cotygodniowe zebrania i głoszenie
Życie Świadków Jehowy mocno koncentruje się wokół zebrań w tzw. salach Królestwa. Spotykają się tam kilka razy w tygodniu, by wspólnie modlić się, czytać Biblię i omawiać jej fragmenty.
Bardzo ważnym elementem ich życia jest też głoszenie – odwiedzanie ludzi w domach i dzielenie się swoją wiarą. To jeden z powodów, dla których wielu ludzi kojarzy tę wspólnotę właśnie z wizytami „od drzwi do drzwi”.
Kontrowersje i codzienność
Wokół tej grupy wyznaniowej od lat krążą różne kontrowersje, głównie za sprawą nagabywania ludzi na ulicach i we własnych domach, ale też historii, w których np. ktoś nie przeżył, bo nie przyjął obcej krwi.
Coraz więcej ludzi pochodzących z tego środowiska zaczyna jednak głośno mówić o tym, co dzieje się wewnątrz tego zgromadzenia, a zdarza się, że są to rzeczy bardzo kontrowersyjne.
Oczywiście zostają za to wykluczeni, a ich własne rodziny zrywają z nimi kontakt.