fbpx

Co robiła twoja babcia, a dziś znów jest w modzie? Niektóre z tych rzeczy kiedyś były wstydliwe, a teraz to hit!

Kiedyś były znakiem biedy, staroświeckości albo „wiejskości”. Dziś, zachwycają swoją prostotą, autentycznością i są na nowo odkrywane przez młode pokolenia. Wiele praktyk naszych babć wraca jak bumerang, tyle że w nowej, bardziej „instagramowej” odsłonie. Oto, co robiły nasze babcie, a teraz jest znów modne.

1. Domowy chleb z zakwasem

Jeszcze 30-40 lat temu pieczenie chleba w domu było koniecznością, nie luksusem. Babcie przechowywały zakwas w słoiku, dokarmiały go codziennie i piekły bochny, które starczały na tydzień. Potem przyszły lata 90. i gotowe pieczywo ze sklepów, a tradycja niemal zanikła. Dziś chleb na zakwasie to symbol zdrowego życia, a przepis na „idealny zakwas” ma status niemal kultowy.

2. Własne przetwory i kiszonki

Słoiki pełne ogórków, kompotów, dżemów i papryki kiedyś kojarzyły się z ciężką pracą na działce. Dziś kiszonki są uznawane za superfood, a własne konfitury to prawdziwe rarytasy. Coraz więcej osób uczy się, jak pasteryzować słoiki i kisić buraki, bo wie, że to źródło zdrowych bakterii i smaku nie do podrobienia.

3. Szydełkowanie i rękodzieło

Babcie potrafiły zrobić serwetki, pledy czy swetry na drutach, nie dlatego, że to było modne, tylko dlatego, że trzeba było. Dziś rękodzieło przeżywa renesans. Młode kobiety kupują włóczki, uczą się szydełkować na YouTube, a własnoręcznie zrobiony sweter jest czymś o wiele cenniejszym niż ten z sieciówki.

4. Naprawianie i przerabianie ubrań

Jeszcze niedawno wyrzucałyśmy dziurawe rajstopy czy znoszoną koszulę. Babcie? Zacerowałyby, przerobiły na coś nowego, wstawiły łatkę. Teraz upcycling i zero waste to trend, a w internecie królują filmiki pokazujące, jak przerobić stare dżinsy na torebkę czy sukienkę.

5. Suszenie ziół i używanie ich w domu

Rumianek, lipa, mięta – babcie miały swoje domowe apteczki z suszonymi ziołami na każdą dolegliwość. Dziś coraz częściej sięgamy po zioła z własnego ogródka, bo doceniamy ich moc. W modzie są także mieszanki do naturalnych naparów i ziołowe kosmetyki DIY.

6. Hodowanie kur – teraz także ozdobnych

Jeszcze kilkanaście lat temu posiadanie kurnika w ogrodzie było kojarzone z prowincją. Dziś hodowanie kur (także ras ozdobnych) jest synonimem świadomego życia blisko natury. Świeże jajka z własnego podwórka, piękne pióra i kontakt ze zwierzętami to powody, dla których młode rodziny na nowo odkrywają tę tradycję. Co ciekawe, w sieci powstały już całe społeczności wymieniające się radami o kurach silkach, polskich zielononóżkach czy rasach karłowatych.

7. Oszczędzanie jedzenia

Babcie potrafiły wykorzystać resztki z obiadu tak, że nikt się nie zorientował. Zero marnowania – z wczorajszego rosołu był krupnik, z ziemniaków – kluski, z chleba – grzanki. Dziś niemarnowanie żywności jest jedną z najważniejszych idei w kuchni i stylem życia, który doceniają świadomi konsumenci.

8. Zakupy na targu i sezonowość

Kiedyś nikt nie kupował truskawek zimą, jadło się je tylko w czerwcu, bo wtedy były najlepsze. Babcie znały smak sezonowości, a zakupy robiły u lokalnych dostawców na targu. Teraz ten model wraca – coraz chętniej wybieramy rolnicze targowiska i lokalne produkty, które są zdrowsze i wspierają małych producentów.

9. Minimalizm w domu

Babcie często miały mało, ale to, co miały służyło im latami. Dziś po dekadzie „więcej znaczy lepiej” wraca minimalizm. Młode pokolenie zaczyna cenić jakość nad ilość, a nadmiar rzeczy powoduje tylko frustrację.

Dlaczego wracamy do zwyczajów babć?

Bo są autentyczne, proste i mają sens. Coraz częściej chcemy zwolnić, uprościć swoje życie i odzyskać równowagę. Praktyki naszych babć uczą nas cierpliwości, troski o siebie i planetę. A dodatkowo pozwalają poczuć więź z przeszłością.

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy

Dodaj swoje zdanie na ten temat

Twój mail nie zostanie nigdzie opublikowany