Wojciech Smarzowski od lat należy do twórców, którzy nie boją się sięgać po trudne tematy i wywoływać dyskusji. Jego filmy – od Domu złego, przez Wołyń, po Wesele – nie tylko zdobywały nagrody, ale też wzbudzały gorące emocje. Teraz reżyser powraca z nowym obrazem zatytułowanym Dom dobry. Premiera produkcji zaplanowana została na 7 listopada 2025 roku, ale już zwiastun sprawił, że o filmie mówi się wyjątkowo dużo.
Fabuła Domu dobrego
Historia opowiedziana w Dom dobry zaczyna się pozornie niewinnie. Gośka (Agata Turkot) poznaje w internecie Grześka (Tomasz Schuchardt). Między dwojgiem młodych ludzi rodzi się uczucie, które szybko przeradza się w związek.

Zaczynają się klasyczne romantyczne gesty: kwiaty, oświadczyny w Wenecji, wspólne plany na przyszłość. Wszystko wygląda jak spełnienie marzeń o dobrym domu i szczęśliwej rodzinie. Jednak to, co początkowo przypomina bajkę, szybko nabiera mroczniejszych barw. Za zamkniętymi drzwiami domu, który miał być bezpieczną przystanią, zaczyna panować napięcie, kontrola i emocjonalny chłód.
Smarzowski po raz kolejny kieruje kamerę tam, gdzie wielu wolałoby nie patrzeć. Dom dobry to film o przemocy domowej – nie zawsze tej spektakularnej, fizycznej, ale często subtelnej i psychicznej, rozgrywającej się na oczach bliskich, choć ukrytej przed resztą świata. To opowieść o tym, jak łatwo można ulec pozorom i jak często „dobry dom” wcale nie jest miejscem bezpieczeństwa.
Dom dobry – obsada
W obsadzie filmu, oprócz Agaty Turkot i Tomasza Schuchardta, znaleźli się także Arkadiusz Jakubik, Agata Kulesza oraz Maria Sobocińska. To gwarancja mocnych kreacji aktorskich, bo aktorzy Smarzowskiego znani są z tego, że potrafią oddać całą złożoność i emocjonalny ciężar granych postaci.
Premiera
Światowa premiera Dom dobry odbędzie się już we wrześniu podczas 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie film weźmie udział w konkursie głównym. To właśnie tam po raz pierwszy widzowie będą mogli ocenić, jak Smarzowski poradził sobie z tematem, o którym wielu woli milczeć – bo przecież „w dobrych domach” takie rzeczy się nie dzieją.
Reżyser po raz kolejny nie pozostawia widza obojętnym. Dom dobry nie jest filmem łatwym, ale z pewnością jest filmem potrzebnym. Porusza kwestie, które dotykają tysięcy rodzin, choć tak rzadko są wypowiadane na głos. I dlatego już teraz wiadomo, że będzie to jedno z najbardziej dyskutowanych wydarzeń filmowych tego roku.